wtorek, 2 czerwca 2015

III. Bergson / lektura

HENRI BERGSON  MYŚL I RUCH



WSTĘP DO METAFIZYKI
[…] współdziałanie  elementów racjonalnych  z irracjonalnymi
[ Bergson i wskrzeszanie doktryny Plotyna ]
Trwanie będące  nieprzerwanym i niepodzielnym strumieniem czasu, w którym nie istnieje oddzielnie przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.
Punkt wyjścia Bergsona -> krytyka poznania rozumowego
Poznanie rozumowe nie jest adekwatne dla Bergsona bo dzieli niepodzielność, zatrzymuje ruch, schematyzuje i odbarwia świat. Poznanie rozumowe jest co prawda konieczne, gdyż uzupełnia luki poznania zmysłowego.
Dlaczego poznanie rozumowe prowadzi do schematyzacji i zwężenia obrazu świata?-> ze względu na praktyczne nastawienie rozumu ludzkiego- rozum ujmuje tylko to, co jest mu w danym momencie użyteczne.
Rzeczywiste poznanie świata dokona się na drodze irracjonalnej.
Intuicja pozwoli na uchwycenie świata w jego zmienności, ruchu, trwaniu..
Bergson –> mistyk dialektycznej wizji świata
2 sposoby poznania rzeczy:
Pozostaje w granicach względności
Dociera do absolutu ->   stany duchowe / wchodzę w nie wysiłkiem wyobraźni
Ruch nie ujmowany od zewnątrz lecz ode mnie, od wewnątrz[ sam w sobie] -> uchwycę absolut
ABSOLUT – synonim doskonałości
Absolut może być dany tylko w intuicji , podczas gdy wszystko nie może być przedmiotem analizy
INTUICJA -> TEN RODZAJ WSPÓŁODCZUWANIA , ZA POMOCĄ KTÓREGO PRZENIKAMY WEWNĄTRZ JAKIEGOŚ PRZEDMIOTU , ABY UTOŻSAMIĆ SIĘ  Z TYM ,CO MA W SOBIE JEDYNEGO, A WIEC NIEWYRAŻALNEGO.
Analizować to wyrażać rzecz za pomocą tego, co nią nie jest.
Nauka – funkcja [ analiza] – opiera się przede wszystkim symbolami
Metafizyka jest nauką, która twierdzi ,ze obchodzi się bez symboli
Istnieje co najmniej jedna rzeczywistość , którą ujmujemy wszyscy od wewnątrz, tylko za pomocą intuicji , a nie zwyklej analizy. -> Jest nią nasza własna osobowość w swym przepływaniu przez czas
ŚWIADOMOŚĆ TO PAMIĘĆ
Świadomość posiadająca dwa momenty identyczne byłaby świadomością bez pamięci. Ginęłaby więc i rodziła się na nowo bez przerwy. Jakże inaczej można wyobrazić sobie nieświadomość??
[ brak czasowości w snach – nieświadomość]
Trwanie wciąż się staje
Życie wewnętrzne jest rozmaitością jakości , ciągłością postępu, jednością kierunku. Nie sposób przeto przedstawić w obrazach. Tym mniej jeszcze można je wyrazić w pojęciach , to znaczy za pomocą idei abstrakcyjnych , czy to ogólne , czy prostych. Żaden obraz nie jest wstanie oddać w całej rozciągłości pierwotnego uczucia, które wywiera na mnie moje własne przemijanie.
Jedynym zadaniem filozofa  powinno być tutaj pobudzenie umysłów do pewnej swoistej pracy , która u większości ludzi hamują przyzwyczajenia umysłu korzystniejsze dla życia
Obraz ma ta przewagę ,ze utrzymuje nas w granicach konkretu.
Nigdy jeden obraz nie zastąpi intuicji trwania, lecz wiele rozmaitych obrazów zaczerpniętych z różnych odległych dziedzin swoim skupionym działaniem może skierować świadomość na ściśle oznaczony punkt, gdzie można osiągnąć pewna intuicję.
Idee abstrakcyjne mogą oddawać usługi w analizie, czyli naukowym badaniu przedmiotu w jego stosunkach ze wszystkimi innymi o tyle nie mogą zastąpić intuicji , czyli metafizycznego badania przedmiotu w tym, co ma on istotnego i swoistego.
Pojęcie abstrahuje i uogólnia . daremnie spodziewamy się, ze  z ich pomocą zdołamy uchwycić jakaś rzeczywistość
Pojęcie może stać się symbolem  cechy specyficznej, tylko w ten sposób , że uczyni ją cecha wspólna nieskończonej ilości rzeczy.
Pojęcie wyabstrahowane z przedmiotu nie ma wagi, ponieważ jest cieniem ciała. W ten sposób powstaje wiele różnych systemów – tyle mianowicie ile jest zewnętrznych punktów widzenia na badana rzeczywistość albo od niej szerszych, w których ją można zawrzeć.
Albo więc metafizyka jest tylko grą idei , albo też jeśli jest poważnym  zajęciem umysłu, powinna wyjść poza obraz pojęć i osiągnąć intuicję.
Nasze trwanie może nam być bezpośrednio dane w intuicji, że może ono nam być pośrednio podsunięte przez obrazy, ale ze nie da się w żaden sposób zawrzeć w systemie pojęć                                    [ strumień świadomości]
Nie jesteśmy w stanie przeniknąć w samo trwanie inaczej niż przez intuicje
W tym znaczeniu możliwe jest wewnętrzne , absolutne poznanie mego trwania przeze mnie samego.
[ czas w myślach]
Każdy stan psychiczny przez to samo, jest stanem jakieś osoby , odzwierciedla całą osobowość              [ endurantyzm]

‘ ja’ jest tylko znakiem przypominającym pierwotną intuicję – jest tylko słowem – błędem jest mniemać,  że pozostając w tej samej dziedzinie , można za słowem znaleźć rzecz
Szukają intuicji , a przez dziwny brak konsekwencji żądają tej intuicji od analizy , która jest jej zaprzeczeniem . szukają jaźni i twierdzą, że odnajdują ja w stanach psychicznych , a tymczasem rozmaitość tych stanów można było otrzymać tylko dzięki  temu, że wyszło się poza obręb jaźni, aby z osobowości zrobić  szereg mnie lub bardziej schematycznych i symbolicznych szkiców.

od intuicji, która dostarcza nauce jej przedmiotu , nauka przechodzi natychmiast do analizy, która do nieskończoności mnoży punkty widzenia na ten przedmiot – wkrótce nauka zaczyna sądzić, że zestawiając razem wszystkie punkty widzenia mogłaby przedmiot  zrekonstruować.
Różnica między empiryzmem a racjonalizmem u Bergsona:
EMPIRYZM -> szukając jedności jaźni niejako w lukach  miedzy stanami psychicznymi , zmuszony jest zapełniać te luki wciąż innymi , nowymi stanami aż do nieskończoności , tak ze jaźń wtłoczona  o przerwy miedzy stanami  ciągle w miarę posuwania naprzód analizy zbliża się do zera.
RACJONALIZM ->  czyniący z jaźni miejsce, gdzie mieszczą się stany, stoi wobec pustej przestrzeni , przekracza  każda z narzuconych jej kolejno granic, wciąż się rozszerza i dąży do zgubienia się , ale nie w zerze tylko w nieskończoności
Od przedmiotu ujętego w intuicji w wielu wypadkach przechodzi się bez trudu do dwóch pojęć sprzecznych -  w ten sposób widzi się naocznie , jak z rzeczywistości wylania się teza i antyteza, które się ze sobą przeciwstawiają i tym samym ze sobą godzą.
MYŚLEĆ -> przechodzić od pojęć do rzeczy[ a nie od rzeczy do pojęć ]
‘POZNAĆ’ –> brać gotowe pojęcia , dozować je i zestawiać dopóty, dopóki się nie otrzyma praktycznego równoważnika rzeczywistości.
Filozofowanie polega na przeniesieniu się do wnętrza samego przedmiotu wysiłkiem intuicji
Nie ma takiego stanu duszy który by się ciągle nie zmieniał, ponieważ nie ma świadomości bez pamięci, ciągłości jakiegoś stanu bez dodawania do obcego wyrażenia chwil minionych. Na tym polega trwanie.
Trwanie wewnętrzne jest ciągłym życiem pamięci, która przedłuża przeszłość  wprowadzając ja do teraźniejszości wyraźnie zawiera nieustannie wzrastający obraz przeszłości , czy też, że świadczy ona raczej  przez ciągłe swoje zmiany jakościowe o coraz cięższym brzmieniu, jakie człowiek dźwiga na sobie w miarę jak się starzeje.

[ czas jako dowód trwania]
Sam w sobie stan jest ciągłym stawaniem się.  Założenie, że pewna jakość przecięta jest niezmienna
Terenem intuicji jest ruchowość  [ trwanie ]
Można przejść od intuicji do analizy lecz nie od analizy do intuicji
Utrwalone przez analizę niewidome widoki ruchomości danej intuicji
Zmienność najbardziej zbliżona do jednorodności -> ruch w przestrzeni
Wzdłuż tego ruchu mogę wyobrazić sobie jego możliwe momenty spoczynku : to właśnie nazywam położeniami   [pozycjami przedmiotu ruchomego albo punktami, przez które on przechodzi – za pomocą położeń nie wytworze ruchu – nie są one częściami ruchu, lecz supozycjami momentów spoczynku.
Ruch składa się z punktów,  zawiera oprócz tego             niepojęte / tajemnicze przechodzenie od jednego położenia do drugiego.
Położenia przedmiotu ruchowego nie są częściami ruchu:  są punktami przestrzeni , która się pojmuje jako położenie ruchu.
Ta przestrzeń  nieruchoma i pusta, tylko pomyślana , ma zaledwie wartość symbolu, nic ponad to jakże mogliście manipulując symbolami stworzyć rzeczywistość?
Wielość kolejnych stanów świadomości  z drugiej jedność która je łączy. Trwanie = synteza tej jedności i, tej wielości, operacja tajemnicza, która nie wiadomo jak mogłaby mieć odcienie i stopnie.
TRWANIE – > wielkość momentów rozpatrywana w kategorii jedności
WIECZNOŚĆ ->  bezczasowa istota czasu
[ Korzystając z roztargnienia logiki]
Intuicja daje nam kontakt z całą ciągłością trwań , z którymi powinniśmy iść w dół lub w górę; w obu wypadkach wychodzimy poza siebie.
Wieczność żywa, a przed to zarazem ruchoma , w której nasze trwanie odnalazłoby siebie, jak drganie w świetle, wieczność, która byłaby najwyższym skupieniem  wszelkiego trwania , jak materialność jest jego rozproszeniem . miedzy tymi dwoma biegunami porusza się intuicja ,a ten ruch to właśnie metafizyka.

Istnieje rzeczywistość zewnętrzna, a  jednak bezpośrednio dana naszemu umysłowi
W życiu codziennym główną cześć czynności naszego umysłu szukającego stałych punktów oparcia polega na wyobrażaniu sobie stanów rzeczy. Od czasu do czasu robi to  niejako migawkowe zdjęcia z niepodzielnej  ruchomości rzeczywistego bytu. W ten sposób otrzymuje wrażenia i idee.
Łatwo zrozumieć ,że pojęcia  stałe mogą być przez nasza myśl wysunięte z rzeczywistości  ruchomej ; nie ma jednak sposobu , aby za pomocą pojęć stałych  zrekonstruować ruchomość rzeczywistości.
Te właśnie niemożność stwierdzają doktryny takie jak  sceptycyzm, idealizm , krytycyzm, słowem wszystkie te które odmawiają naszemu umysłowi możliwości zdolności dotarcia do absolutu .
Ale stad, że daremne są nasze usiłowania zrekonstruowania żywej rzeczywistości za pomocą sztywnych i gotowych pojęć , nie wynika ze nie można ją uchwycić w jakiś inny sposób                               [ muzyka, fotografia, rysunki]
Filozofowanie polega na odwróceniu zwykłego kierunku pracy myśli.
Matematykę współczesną charakteryzuje właśnie dążenie do zastąpienia tego co gotowe , przez to co się staje - przybieranie ruchomej ciągłości kształtów rzeczy.
Matematyka mogła dojść do swoich cudownych  zastosowań jedynie przez wynalezienie pewnych symboli  i ze jeśli wynalazczości jest intuicja to w zastosowaniu występuje tylko symbol.
Metafizyka przyjmuje konstytutywną idee naszej matematyki ,aby rozciągalna ją na wszelkie jakości , to znaczy na rzeczywistości w ogóle.
Intuicja raz osiągnięta musi znaleźć sposób ekspresji i zastosowania odpowiedni to przyzwyczajeń naszego myślenia , a więc taki , który dając nam pojęcia  ściśle określone dostarczałby określonych . stałych punktów oparcia , których tak bardzo potrzebujemy.
Nauka i metafizyka łączą się ze sobą w intuicji
Świadomość nieświadomości
Od Platona do Plotyna -> W nieruchomości jest cos więcej niż w ruchu , a od stałości  do niestałości przechodzi się przez proste zmniejszanie.
Filozofia powinna być wysiłkiem ku przezwyciężeniu kondycji ludzkiej.
Jakiś niewidoczny prąd prowadzi filozofie nowożytną do wywyższenia Duszy nad Idee [[ FICHTE???}}
Doktryny , które mają swą podstawę w intuicji , wymykają się  spod krytyki kantowskiej  w tej właśnie mierze, w jakiej są intuicyjne
Fakt który wprawił analizę  w ruch i który za nią się ukrywa, emanuje ze zdolności zupełnie odmiennej  od zdolności analizowania- będzie on intuicją
Ostateczny wysiłek wyraźniej intuicji byłby niemożliwy dla kogoś , kto uprzednio nie zgromadził i nie zestawił bardzo dużej liczby analiz psychologicznych.
Doświadczenie integralne

INTUICJA FILOZOFICZNA
Złożoność słów nie powinna przysłaniać nam prostoty ducha
Myśl by moc zostać wyrażona musi się wyrazić poprzez idee już gotowe
Każdy filozof mógłby narodzić się kilka wieków wcześniej […] a przecież powiedziałby to samo [ innymi słowami]
[ Intuicja u Spinozy ]
Dzieło Berkeleya zamyka się w 4 zasadniczych tezach:
Materia jest zbiorem idei
 Pojęcia abstrakcyjne i ogólnie sprowadzają się do słów [ nominalizm]
 Realność duchów charakteryzowana poprzez wole [ spirytualizm, woluntaryzm]
 Stwierdzenie istnienia Boga opierając się przede wszystkim na rozważaniach nad materią
Idealizm Berkeleya oznacza tylko, że materia jest koekstencywna [koekstensywnych, tzn. cech różnych, a wyznaczających ten sam zbiór przedmiotów - cechy te należałoby utożsamiać.]
 W stosunku do naszego wyobrażenia , ze nie posiada wnętrza, podstawy, ze niczego nie kryje , niczego nie zawiera ,ze nie ma żadnych sił ani potencjalności , że się znajduje na powierzchni  i jest całkowicie, zawsze tym co przedstawia.

[ wg Berkeleya ] Idea -> istnienie w pełni zrealizowane , którego byt stanowi jedność z przejawieniem się , podczas gdy słowo ‘rzecz’ nasuwa na myśl rzeczywistość  będącą zarazem rezerwuarem możliwości : dlatego właśnie Berkeley woli nazywać ciała ideami niż rzeczami.
Punkt spotkania woli człowieka i woli Boga jest tym co nazywane materia
Czy możemy pochwycić sama intuicje? Dwa środki wyrazu : pojęcie i obraz
W pojęciach system się rozwija; w obrazach zaś skupia się wtedy  gdy chcemy go rozepchnąć w kierunku intuicji , z której pochodzi ; a jeśli chcemy wyjść poza obraz, posuwając się wyżej od niego , z konieczności dochodzimy do pojęć i to do pojęć bardziej mglistych i ogólnych od tych , które stanowiły punkt wyjścia do poszukiwań obrazu i intuicji       [ RYSUNKI]
Weźmy to wszystko co filozof napisał , wynieśmy te rozproszone myśli aż do obrazu , z którego zstąpiły, a następnie gdy będą już zawarte w obrazie , podniesiemy jeszcze wyżej aż do abstrakcyjnej formuły , która wzbogaci się i obrazem i myślami [ ROLA SZTUKI]
Ponad słowem i ponad zdaniem istnieje cos znacznie prostszego od zdania  nawet od słowa-> sens który jest bardziej ruchem myśli niż  rzecz pomyślana’
SPOSOBY POZNANIA:
doświadczenie = świadomość
W postaci faktów ->  świadomość wychodzi na zewnątrz i eksterioryzuje się w stosunku do samej siebie , ściśle w miarę jak zauważa rzeczy zewnętrzne jedynie  w stosunku do drugich
W postaci wzajemnego przenikania-> świadomość wchodzi w siebie , odnajduje się i pogłębia
Filozofia musi wzorować się na nauce
Filozof nie doszedł do jedności ale z niej wyszedł
Intuicja ma wiele stopni intensywności // Filozofia ma wiele stopni głębi
Zmierzając ku intuicji nie musimy wychodzić poza dziedzinę zmysłów i świadomości [ błąd Kanta polegał na tym, że właśnie tak sadził]
Świat do którego wprowadzają nas zazwyczaj zmysły i świadomość, jest tylko cieniem siebie samego, jest zimny jak śmierć. Wszystko jest teraźniejszością , która zdaje się rozpoczynać bez ustanku- a my spostrzegamy siebie tylko migawkowo, mówimy o przeszłości jak o czymś co zostało unicestwione.

WYKŁAD 1
Gdyby zmysły i świadomość miały zasięg nieograniczony , gdyby w obu kierunkach , materii i ducha, zdolność postrzegania była nieokreślona, niepotrzebne byłoby myślenie  pojęciowe i rozumowanie.
Filozofia narodziła się z niedoskonałości naszych władz poznawczych
Poznanie nasze nie formułuje się bynajmniej przez stopniowe kojarzenie elementów prostych, lecz jest wynikiem nagłego rozkojarzenia- w nieskończenie szerokim polu naszego potencjalnego poznania wybraliśmy – żeby poznać aktualne i z pominięciem całej reszty- to, co ma znaczenia dla naszego oddziaływania na rzeczy.
Artysta postrzega więcej rzeczy niż inny człowiek dlatego właśnie ,że mniej myśli o zużytkowaniu swoich postrzeżeń.
Najgłębsza myśl Krytyki czystego rozumu -> jeśli metafizyka jest możliwa , to tylko dzięki wizji, nie dialektyce.
Przenikając poza świat nam dany można tylko dzięki wizji ,że wszelka doktryna w tej dziedzinie warta jest tyle, ile kryje w sobie postrzeżeń
KANT -> ustalił ,że jeśli metafizyka jest możliwa, to tylko za pomocą intuicji. -> Ale wykazawszy, że tylko intuicją mogłaby dać nam metafizykę , dodał : intuicja ta nie jest możliwa.
WYKŁAD 2
Wyobraźmy sobie ze wszelka zmiana i wszelki ruch są absolutnie niepodzielne
Istnieją zmiany, ale nie ma pod zmianą rzeczy , które się zmieniają ; zmiana nie potrzebuje substratu. Istnieją ruchy, ale nie ma przedmiotu bezwładnego  niezmiennego, który by się poruszał ; ruch nie implikuje czegoś co się porusza
To właśnie niepodzielna ciągłość zmiany tworzy rzeczywiste trwanie.
Rozróżnienie jakie czynimy miedzy nasza teraźniejszością  naszą przeszłością , jest wiec jeśli nie dowolne , to w każdym razie zależne od pola , jakie możemy ogarnąć nasza uwaga. ‘ teraźniejszość’ zajmuje akurat tyle miejsca co ten wysiłek.
Wszystko, co bezpośrednio nasuwa się zmysłom lub świadomości, wszystko, co jest przedmiotem doświadczenia zewnętrznego czy wewnętrznego , należy uważać za rzeczywiste dopóty, dopóki nie zostanie udowodnione , że ma tylko pozory rzeczywistości.

Hipoteza metafizyków : ścisły paralelizm miedzy duszą i ciałem , w której dusza wyraża pewne stany , albo ciało wyraża duszę- niczym tłumaczenie tego samego oryginału na te same języki.
Grzeszy nadmiarem logiki
Trzeba wykazać, że hipoteza ekwiwokacji miedzy zżyciem mózgowym a duchowym jest sprzeczna sama w sobie.
Funkcja myśli/ pamięć słów
Całe nasze życie wewnętrzne jest czymś w rodzaju jednego zdania podjętego w chwili obudzenia się świadomości, upstrzonego przecinkami, lecz nigdzie nie przeciętego kropkami’ ’w filozofii trzeba wybrać miedzy czystym rozumowaniem a cierpliwa obserwacją.
Najsubtelniejsze operacje chemii intelektualnej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz