środa, 3 czerwca 2015

XXVIII. Rorty / wykład

Richard McKay Rorty (ur. 4 października 1931 w Nowym Jorku, zm. 8 czerwca 2007 w Stanford)

  • Philosophy and the Mirror of Nature, Princeton University Press, Princeton 1979

************************

Rorty-> filozofia to substytut religii dla intelektualistów.

renesans pragmatyzmu

dotychczas główną przesłanką filozofii i religii było to,że zbawienie musi pochodzić z relacji człowieka z czymś co nie jest jego własnym wytworem.

Rorty-> całe dotychczasowe filozofowanie metafizyczne było zawsze jakąś postacią transcendowania przypadkowości.
W filozofii do tej pory dominował esencjalizm.-> filozofia zawsze szukała czegoś koniecznego, stałego.
My jako istoty ludzkie zawsze mieliśmy dochować wierności czemuś nieludzkiemu., doskonalszemu od nas.

dotychczasowa funkcja tradycyjnej wizji filozofowania było dostarczanie nam uniwersalnie ważnej wiedzy o sprawach ostatecznych/ kim jesteśmy.

Zmiana któa zaszła w filozofii nowożytnej polegałą na tym,że w miejsce Absolutu pojawiły się jakieś quasi-Absoluty - rozum, natura, stany rzeczy.. [ nauka jako quasi-bóstwo]

Rorty: Spinoza i Kant uczyli Europe jak miłość Boga zastąpić miłością Prawdy, a posłuszeństwo wobec Boskiej Woli, Czystością Moralną.

Cała zachodnia tradycja racjonalizmu dla Rorty'ego jest zeświecczoną wersją tradycji monoteistycznych.

[ Nietzsche- koniec chrześcijaństwa = koniec człowieka]


Rorty wskazuje na liczne założenia, które są u podstaw tradycyjnej wizji filozofowania.- najbardziej oczywistym pośród nich jest istnienie ostatecznego kontekstu w ramach którego usytuowana jest nasza aktywność.-> tym kontekstem jest przede wszystkim sfera konieczności, pozaczasowości -> metafizyka w sposób ukryty odwołuje się do platońskiej teorii anamnezy.-> Prawd nosimy w sobie. mamy w sobie kryteria pozwalające nam na rozpoznanie właściwego ujęcia rzeczywistości, ostatecznego słownika za pomocą którego takie ujęcie ma być dokonane.


metafizyka jest wyrazem wielkiego optymizmu -> jesteśmy bliscy spełnienia swoich oczekiwań.

metafizykowi zawsze wydawało się,że za pomocą dowodzenia logicznego będzie w stanie odkryc prawdziwą istotę rzeczywistości i ując ją za pomocą środków naszego języka.
Prawdy mieliśmy poszukiwać dla niej samej.

 pojęcie esencjalistyczne abstrahowało od ludzkiego dążenia do szczescia przezywanego w świecie w którym żyjemy [ do Nietzschego]



Rorty-> filozofia metafizyczna już się przeżyła-> założenia tej filozofia nie są przekonujące

dla intelektualistów nieskończoność traci swój urok.
należy się leczyć z metafizycznych potrzeb. -> Rorty terapeuta
 kultura liberalnego społeczeństwa powinna uleczyć nas z metafizycznych potrzeb.

uprawianie metafizyki = choroba

poeta-> przewodnik  ludzkości

 Rorty próbuje wypracować jakiś inny słonik filozoficzny poza słownikiem dotychczasowym bazującym na pojęciu Prawdy, Obiektywności, Uniwersalności.

Rorty zamiast podejmować argumentacje przeciwko dawnej filozofii raczej przyjmuje postawę ironiczną w stosunku do jej założeń.

komiczne wydaje mu się to,że ktoś może szukać czegoś więcej niż szczescia.

Rorty zauważa ,ze dotychczas mieliśmy przesadne nadzeje związane z filozofowaniem.  

Czy możliwe jest odnowienie idealizmu ? Rorty: postawa pragmatyczna. filozofia przygodności

jedyna miara jaką należy się kierować w trakcie dokonywania ocen  w filozofii jest koherencja filozofii z resztą kultury.

afirmacja sfery przygodności -> nie ma co szukać metafizycznej pociechy.

antymetafizycznosc poglądów Rory'ego wyraża się w chęci 'nieposiadania jakichkolwiek poglądów na temat Boga'- nie ma co mówic czy Bog istnieje czy nie istnieje.

Powinniśmy się obywac bez substytutu Boga [ np.Rozum, Prawda itp]

Liberalizm likwiduje wszelkie ślady ludzkości - dlatego niczemu nie powinniśmy oddawać czci.
Poinniśmy sę obywac bez wykraczania poza kulture poza historie.,
patrzeć na wszystko w sposób historyczny.

[ nawiązuje do Seartre'a -> jesteśmy w stanie poradzić sobie bez Boga]

 Rorty nie chce mieć żadnych poglądów na temat Boga.
Filzoofia przygodności odcina się od roli którą do tej pory pełniła religia.

Odbóstwianie świata [ perspektywa językowa] polega na przyjęciu,że Prawda jest to wartość zdań, a zdania są uzależnione od słowników dzięki którym są formułowane.


przez odrzucenie metafizyki  pozbywa się z filozofii wrażenia głębi.
filzoofia przygodności przestaje pełnic funkcje profetyczną.-> sprzyja powstawaniu wspólnoty z innymi ludźmi.

Podejście idei z Boskiego punktu widzenia ma prowadzić do zrzeczenia się
 wszelkiego zewnętrznego punktu widzenia w odniesieniu do naszych ludzkich spraw.- takiej roli nie pełni nawet przyroda [ przekonanie,ze natura ma jakąś istotę jest pozostałości myślenia metafizycznego]

sens naszego istnienie pochodzi od innych istot ludzkich- mamy obowiązki wobec innych współobywateli [ nie dowiadujemy si e tego przez badanie natury realności/ obiektywne fakty nie dają nam takiej wiedzy]

najbardziej istotne jest to ,żebyś się sami o siebie troszczyli. [ fakty naukowe tego nie uwzględniają]

sens istnienia możemy uzstac tylko dzięki innym ludziom.

Skoro nie ma Boga jesteśmy tylko my i nasz punkt widzenia.

a to,że świat nie wymaga żadnego usprawiedliwienia  oznacza,ze powinniśmy brać na serio wspólnotę w której żyjemy.

Nietzsche próbował wznosic się poza kulturę, instytucje - Rorty [ choc nalezy do post modernizmu] jest daleki od takiego nietzscheanizmu.
Rorty-> istoty ludzkie nigdy nie mogą uciec  od swojej historyczności
każdy z nas kształtuje się wobec określonej tradycji.[ motyw , który zbliża Rorty'ego do myśli hermeneutycznej]

Zdając sobie sprawę,że to wszystko jest przypadkowe tak czy owak nie jesteśmy w stanie za to wykroczyć.


filozofia przypadkowości ma się zając skromnymi pragmatycznymi zagadnieniami odnoszącymi się do problemów zwykłych ludzi.
problemy rozwiązywać pod katem użyteczności.
trzymanie się konkretów to najlepszy sposób na odczarowanie świata.

 Rorty-> jedyną rzeczą, której możemy być pewni to to,czego chcemy.

 
Rorty-> żyjemy w niesamowicie pozytywnym okresie świata [ podróże, technologia,wzrasta dobrobyt, poziom wykształcenia itp ]


filozofia przypadku-> wszystko co istnieje jest przyczyną czasu i przypadku./ afirmujmy je.

Rorty zmienia status dotychczasowego filozofowania  - odnosi się do teraźniejszości.

 filozof budujący
moda na pragmatyzm

II podstawowe założenia filozofii [ nieanalitycznej] Rorty'ego:
 I. projekt bycia filozofem-poetą -> budowanie nowej postaci człowieczeństwa.
II. bycie filozofem jako inzynierem społecznym -> wskazywanie na nowe możliwości społeczne [ epoka spełnionego liberalizmu] rola filozofii:  pobudzanie konwersacji ludzkości. [ Rorty aprobuje tu do roli wielkiego filozofa]


słownik -> Rorty ma na myśli, to że każdy z nas ma pewien zestaw pojęć, którymi się posługujemy spontanicznie nie czując obowiązku by komukolwiek je w jakiś sposób tłumaczyć.
 nie ufamy do końca temu słownikowi -> nie powinniśmy by dogmatyczni.
-> eksperymentować ze słownikiem.- powinniśmy próbować opisywać się na nowo.

zadanie filozofii ma polegać na tym żeby stawać się nowymi istotami->filozofia przekształca się w gatunek literacki.

Rrty za łatwo godzi się na to,że liberalizmu nie można uzasadnic.

nowa odmiana filozofii życia.

zadania filozofii wg Rorty'ego sa tak ogólne,że właściwie prowadzą one do

rozkładania się filozofii w kulturze. [ czy to jest jeszcez filozofia? krytyka filozofów polskich]


post-humanizm

liberał jest tym co najlepsze w człowieku.

filozofia w ujęciu Rorty'ego wydostaje się  z życia akademickiego-zaczyna docierać do szerszych kręgów społecznych


Rorty:
- ograniczajmy ludzkie cierpienie i zwiększali ludzką równość

uznaje autorytet nauk z drugiej strony ogranicza jej role w akcie przemiany człowieka.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz